niedziela, 4 listopada 2012

Nie spędziliśmy ze sobą zbyt wiele czasu, jednak tyle w zupełności wystarczyło mi do tego, by się do Ciebie przywiązać.

Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że moja głowa podziękuje mi za niepicie już niczego więcej.










Potrafię grać trudną do zdobycia, tylko teraz nie mam na to czasu.










nie jestem alkoholikiem, po prostu mam dużo powodów do świętowania.










Chcę obudzić się w innych realiach , tymczasem dobranoc.










Przepis na katastrofę? Banalny.










- co mogę zrobić, abyś była szczęśliwa ?
- po prostu bądź..









-Szczerze?
-Nie kurwa ! Okłam mnie patrząc mi w oczy.

W jednej minucie był pełen emocji, mówiąc mi, że kręcę go jak nikt inny, ale kiedy ja pokazywałam jakiekolwiek uczucia, albo wspominałam o przyszłości, zupełnie się zamykał.











Bycie niczyją nie motywuje do codziennego wstawania z łóżka.










Niektórym ludziom chce się przyjebac za to, że oddychają .











- kim chcesz zostać w przyszłości ?
- jego żoną .












Nie lubię kiedy potrzeba mi drobnych, a w portfelu same stówy . ;3











Przytulmy się na zgodę. To będzie wystarczająco piękne .











Mogłabym oszukać samą siebie i chociaż przez chwilę żyć, jakbym miała wszystko o czym zawsze marzyłam.

Zatraćmy się dzisiejszej nocy.











Nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób z którymi już nie rozmawiam.











Mamy moc, jak zakazany owoc.







Spierdoliłeś moje życie, to teraz dla równowagi spierdol swoje.








Nie dotrzymasz kroku moim krokom.











W końcu przeziębisz się od chłodu bijącego z Twego wnętrza.











Jebać barbi, aż się zgarbi.






jak to dobrze mieć kogoś, kto zamiast mówić 'będzie dobrze' mówi 'nie będzie dobrze, ale jesteś na tyle silna, że sobie z tym poradzisz'.
Bo wiesz, ja cię po prostu chce .











- co tam ?
- gorąc, migrena, chęć mordu.












pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej.







nie fikaj mała, bo wyszczekana jesteś patrząc mi w plecy.








A gdy nagle odchodzi ktoś, kto był dla Ciebie powietrzem, jak żyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz